Opowieść chłopięca
Każdej niedzieli po mszy świętej w drewnianym kościółku wszyscy ojcowie, synowie i wnukowie ustawiają się w długim ogonku cierpliwie czekając na swoją kolej. Wyglądają jak pielgrzymi w oczekiwaniu na cud. Kilka sprośnych słówek, klaps, skórzana obroża i zwiotczałe części ciała wracają do świata żywych.